抖阴社区

35

32.3K 998 437
                                        

(W ZAŁĄCZNIKU ZDJĘCIE ASHTONA)

-To się nigdy nie wydarzy- puściłam mu oczko

-Chętnie bym Ci teraz strzelił w tą słodką twarzyczkę ale Luke mnie by zabił więc oszczędzę siebie.

Za kogo oni się mają?

-Mhm.. jak mam wam niby pomóc? Nie umiem się bić

Wszyscy wybuchli śmiechem a ja wciąż nie wiedziałam o co chodzi.

-O co wam chodzi ?

-Nic nic chłopaki starczy już- uciszył resztę i kontynuował - Luka trzyma taki gość i my mamy zamiar go wyciągnąć z tej dupy bo bez niego sobie nie poradzimy.

-Z czym macie sobie nie poradzić?-nic nie rozumiałam

-Jest głową naszego gangu nie może go zabraknąć. To pierwszy raz kiedy ktoś łapie Luka Coliinsa w historii.

-Nie wiedziałam.

-To oczywiste, że nie wiesz skoro mieszkasz tutaj zaledwie parę miesięcy. Wszyscy w Twojej szkole wiedzą, że Luke to niebezpieczny typ zwany Bad Boy-em ale każdy boi się pisnąć coś bo wie że to dla niego się źle skończy.

-Co robicie jak ktoś na was donosi ?

-Chcesz na nas donieść?-obrócił się w moją stronę kierowca.

-N-nie tylko p-pytam.

Wzruszył ramionami- Zabijamy takie osoby.

Próbowałam pozostawić kamienną twarz tak jakby to co przed chwilą usłyszałam nie zrobiło na mnie żadnego wrażenia. Do tej pory tylko w telewizji widziałam tych wszystkich "gangsterów" co zabijają wszystkich po kolei a teraz siedzę w samochodzie z przestępcami.

A co oznaczało to, że Luke jest głową gangu? Czy to on wykonuje te najniebezpieczniejsze misje? Czy to on najwięcej zabija? Teraz wiem z kim mieszkałam pod jednym dachem i mam więcej powodów aby go nienawidzić i pod żadnym pozorem nie miałam zamiaru mu pomagać.

-Nie pomogę wam-założyłam ręce na piersi

-Słyszałeś co ona powiedziała Brodwey ?-odezwał się chłopak siedzący koło mnie.

-John pohamuj emocje. Wiem że nikt nie może się nam postawić ale zrozum że to dziewczyna Luka nie możemy jej nic zrobić pamiętasz co mówił?

-Ta..-odparł i rzucił na mnie spojrzenie jakby chciał mnie zaraz rozszarpać. Nie chciałam tutaj dłużej siedzieć.

-W czym mam wam pomóc?-zwróciłam się do kierowcy który chyba miał na imię Brodwey z tego co słyszałam.

-Ty? Ty wejdziesz do kryjówki Ashtona i spróbujesz go uwieść.

-Jak niby miałabym to zrobić?

-Jesteś towarem na sprzedaż powinnaś to umieć i wiedzieć jak nikt inny.

Jego słowa mnie zabolały. Dlaczego myśleli, że jestem tylko jakąś prostytutką rzucającą się na wszystkich chłopaków? Czy ja na taką wyglądam?

-Nie zgadzam się-powiedziałam jasno

-Nikt się Ciebie tutaj nie pyta o zdanie-odpowiedział na moje pytanie a zaraz potem John kontynuował.

-Plan jest taki, wyrzucamy Cię pod kryjówką Ashtona, Ty wchodzisz i mówisz że jesteś panienką która chce się zabawić. Wtedy go uwodzisz a my w tym czasie szykujemy bronie i wchodzimy tylnymi drzwiami i szukamy Luka.

-Co się potem ze mną stanie? Zostawicie mnie tam?

-Luke jak zechce to Cię uratuje

-A jak nie?

Love Me if You dareOpowie?ci t?tni?ce ?yciem. Odkryj je teraz