~ Izuku
Dzisiejszego poranka postanowiłem udać się po owoce do lasu. Z okazji że jutro przyjeżdża moja mama w odwiedziny postanowiłem upiec jej ulubione ciato. Ubrałem się oraz związałem wlosy w małą kitkę.Wziołem że sobą kilka małych koszyków do owoców i wyruszyłem.
Mieszkam dość blisko lasu więc po zrobieniu kilku krokach znalazłem się na ścieżce.Po kilkunastu minutach znalazłem krzak z malinami. Nie myśląc wiele zbliżyłem się do nich i zacząłem zbierać te najładniejsze maliny.
Po chwili poczułem że coś na mnie wpada. Popatrzyłem w dół a tam zobaczyłem chłopca całego ubrodzonego i to na dodatek wilka !
- Hej,... wszystko dobrze ? - zacząłem a Wilczek popatrzył na mnie zielonymi oczami.
- T-tak jest okej tylko trochę bolą mnie ręce- pokazał po wypowiedzi ręce a one były trch czerwone i brudne .
- Co tutaj robisz?... jesteś sam?
- Nie, bawiłem się z kuzynem ale bawiliśmy się w chowanego i uciekałem przed nim i się przewróciłem - popatrzył na mnie smutnym wzrokiem.
Westchnąłem tylko i bez żadnej odpowiedzi wzięłem z kieszeni husteczki i wytarłem mu rączki.
- D-dziękuję - odpowiedział trch zmieszany
Dopiero teraz zauważyłem jego uszy i ogon majtały się w lewą i prawa stronę.
Popatrzył na mnie z szokowaniem i cofnol się krok .
- Jesteś królikiem?!- T-tak ale nic ci nie zrobię przedzej ty mi - zaśmiałem się i skuliem uszy ale najwyraźniej tego nie zauważył.
- Mój kuzyn zabronił mi rozmawiać z królikami on bedzie zły - zaczoł bardzo płakać.
- Ej nje płacz - przybliżyłem się - prędzej na mnie będzie zły jak już.
Wytarł oczy i się do mnie przytuli a ja odwzajemniłem uścisk. Za nim się od siebie oderwaliśmy zauważyłem dwóch wielkich wilków jeden był blond a łapy miał czarne a drugi byk brązowy a za to miał ogon i łapę czerwona.
Kiedy maluch się dowrocil od razu podbiegł do blond wilka i się przytuli . Dwa wilki przmienily się a jeden miał blond włosy i był bardzo wysportowany a drugi który miał czerwone łatki miał czerwone wlosy j ubrany był dość luźno. A ten pierwszy miał szatę co oznaczało że.. to książę wachty wilków.
Przeraziłem się więc jak najprędzej zamieniłem się w królika i uciekałem w głąb las. Od razy uslyszlem jak blondyn każe pilnowac malca i że zaczyna za mna biec. Wilki są szybsze więc za nim się zastanowiłem czy jestm już bezpieczny ktoś na mnie skoczył i się wywróciłem. To był ten blond wilk który się przemienił i mnie trzymał . Ja pod presja zmieniłem się w swoją formę człowieka i z wystaszonym wzrokiem popatrzyłem na niego.
- Jakim prawem gadałeś z tym dzieckiem i do kurwy nędzy czemu go pytulałeś ?! - krzyknoł na mnie a ja jednym odechu odpowiedziałem.
- Był wystraszony i miał podrażnione trochę ręce opatrzyłem tylko go i uspokoiłem a on mnie przytulił a nie chciałem być okrutny więc o dałem gest.. p-prosze nje bij.- odpowiedziałem a ten popatrzył na mnie.
- Okrutny to mogę być ja zajączku - powiedział z pogardą- idziesz z mną beż żadnych wybryków i się zastanowię co z tobą zrobię.
- Nie! Błagam nie ja nic nie powiem chce do domu... przepraszam nie chce błagam- zacząłem się szarpać ale nie pomogło.
-przestan się szarapac do cholry jasnej ! - krzyknoł ale ja nie przestelm - w takim razie wezmę cie siła
- nje błagam nie proszę nie naprawdę błag...
Ale było już zapozno wziol mnie na ręce i zaczął gdzie nieś a ja z przestarsznia zemndalem.
_________________________________________________
CDN
Mam nadzieję że się podoba
Choć trch podoba
Jakoś miałam chęć j napisałam i jakieś uwagi czy vos może coś nie wytłumaczone za bardzo?
Piszcie a ja się postaram napisać lepiej.Jak myślicie co się stanie
Gdzie blond włosy wilk zaprowadzi izuku ?Papa spróbuję jak najszybciej napisać kolejny bay
Słow-600♡

CZYTASZ
°S?odko wygl?dasz °??◇?~~~Bakudeku~>Orginal
Short StoryO co chodzi w ksi??ce: W tych czasach s? dwie wachty podzielone na dwa regiony: króliki i wilki. Kiedy? te wachty ?y?y w spokoju ale po k?ótni dwóch wacht zosta? zakaz zbli?ania si? do przeciwieństwa.Ka?dy zwi?zek który wi?za? si? z królikiem i wiel...