抖阴社区

Nale?y do mnie Rozdzia? 27

54 3 2
                                        


Siedziałam na tym jebanym krześle już którąś godzinę i cholernie się bałam.

Cecyl wyznał mi wszystko, więc teraz przyszła pora na sex. Nie chcę z nim żadnej styczności, ale nie mogę się upierać. Nawet jeśli się zbuntuje on i tak mnie wykorzysta. Tego boję się najbardziej.

W glebi duszy modlę się, aby nic mi się nie stało. Bo co jeśli po wszystkim skończę jak Megan?

Nie jadłam ani nie piłam od niewiadomo kiedy, więc już zaczęłam odczuwać głód i suchość w gardle. Przydało by mi się też skorzystać z łazienki, ale nie mam na co liczyć.

Ciekawe czy moi bliscy mnie szukają? Nie wróciłam do domu, nie odbieram telefonu ani nie odczytuje wiadomości, więc napewno się już zmartwili. Ale czy mnie szukają? Na policję zaginięcie można zgłosić dopiero po dwudziestu czterech godzinach, więc jeśli coś to szukają mnie na własną rękę. Nie mogę być pewna czy wiedzą o tym co się z mną dzieje. Rodzice pewnie nawet o mnie nie myślą a Floyd myśli, ze wrócę od Fraise później albo nadal jest na randce z Mollie. Fraise może się martwić, bo nie dałam jej znaku czy już jestem w domu a Cody? Właśnie co z nim? Pisał do mnie dzisiaj już kilka razy, więc teraz też napisał, ale najprawdopodobniej uznał że jestem zajęta i odpisze później.
Z moich wynika wychodzi na to, że nikt mnie nie szuka tak jak myślałam.

Szybko z tematu porwania moje myśli przeszły na temat tego co powiedział mi dzisiaj Cecyl. Nie mogę nadal w to uwierzyć, że wszystko co się stało w moim ale i nie tylko życiu było przez niego zaplanowane i ustawione. Gwałt, który miał być na mnie przeprowadzony przez Apollo był ustawiony, śmierć Megan to była winna Cecyla, pogróżki oraz groźby wysyłał on, wyjazd Cody'ego także był przez niego wymuszony a pojawienie się w życiu Crawforda Kayli to także pomysł Cecyla. Nienawidze tego człowieka.

Nagle podłoga zaskrzypiała co było znakiem, że zbliżyłał się Cecyl. Mialam racje, ponieważ po chwili pojawił się obok.

- Widzę, że nie jesteś przygotowana na nasza chwilę
- Nie jestem i nie będę
- Oj słoneczko - Ścisnął mnie za policzek - Jeśli nie chcesz iść na rękę to zmuszę Cię siłą
- To gwałt
- Słoneczko nie wmawiaj mi rzeczy, które się nie wydarzą. To żaden gwałt tylko zwykły stosunek
- Wymuszony stosunek, który jest przeciw woli to gwałt. To właśnie chcesz mi zrobić
- Ja chce tylko się z tobą pobawić - Wyjał coś z kieszeni - Masz

Rzucił na moje kolana jakąś bieliznę. Zbliżył się do mnie i ponownie ją wziął do ręki tym razem pokazując mi jej wygląd. Trzymał właśnie majtki, które były jeszcze cieńsze niż stringi, ponieważ na oko ledwo ci zasłaniały. Były w kolorze czerwonym z dzwoneczkiem z tylnej strony. Stanik za to wyglądał jakby zakrywał tylko sutki, więc zbytnio nic nie dawał.

- Zaraz Cię rozplącze i ładnie mi się przebierzesz w to - Rzucił znowu w mnie bielizną - Chce Cię w tym zobaczyć
- Nie ma nawet takiej opcji. Nie założę czegoś takiego
- Słoneczko jeśli nie to sam ci to naciągnę. A do tego dostaniesz królicze uszy

Nigdy nie wyobrażałam sobie fantazji erotycznych Cecyla, ale za to je poznałam. Nic nie zakrywająca bielizna i królicze uszy nie brzmiały dobrze.

- Zaraz wrócę Słoneczko, pójdę po coś aby Cię rozwiązać

Kiedy zniknął za drzwiami jak zaczęłam się kręcić aby rzucić z siebie to okropieństwo. Nie założę tego nawet jeśli będzie chciał.

Szybko wrócił co mnie niezadowoliło. Kucnął nad moim krzesłem i zaczął gadać.
- Przypomiało mi się jeszcze, że ci nie powiedziałem o jednym
- Co jeszcze w moim życiu narobiłeś?
- Patrick. Pamiętasz może to imię

Nawet losowy typ w Chciago, który do mnie podszedł był kimś nasłanym przez Cecyla. Ale jak? Skąd mój były przyjaciel by przewidział, że będę płakać o tej i o tej w danym miejscu?

- Patrick także dostał przez mnie wynajęty, aby tak jak Kayla rozkochać Cię w wielkim mieście. Śledził Cię i Cody'ego, więc wiedział kiedy wyszłaś zapłakana. Śledził Cię dopóki nie znalazł cię zapłakanej w parku i nie podszedł. Miał zaprosić Cię do domu a tam byście się poruchali, ale ty odeszłaś
- Co z nim? - Bałam się, ponieważ Patrick także nie spełnił swojego zadania jak Megan
- Zabiłem go dzień po twoim wyjeździe. Nie wykonał zadania, więc nie miałem co z nim zrobić
- Jesteś potworem! Zabijasz niewinnych ludzi, bo nie udało im się czegoś zrobić
- Zaraz ten potwór Cię wyrucha

A tego co stało się po tym zdaniu nikt się nie spodziewał.

- Cody - Krzyknęłam gdy ujrzałam go w drzwiach tego pokoju
- Jestem Cecyl I to moje imię będziesz jęczeć
- Jedyne imię, które będzie jeczeć moją gwiazdka to Cody, ponieważ należy do mnie - Cody ustał za Cecyl
- Co ty tu robisz? - Cecyl nie krył zdziwienia. Czyby jego tajna baza, w której mnie przetrzymywał wcale nie jest tajna? - Jak nas znalazłeś?
- Przeszedłem po swoją gwiazdkę jeśli jeszcze nie zauważyłeś

Chwilę później byłam świadkiem jak chłopaki się biją. Cecyl zaczął, ponieważ chcial powalić Cody'ego i zająć się mną ale Crawford wykończył go. Nie było to dla mnie zdziwienie, ponieważ trenował boks.

- Cody! - Krzyknęłam z Uradowała gdy mój były przyjaciel leżał nieprzytomny na podłodze
- Josie nie wiesz nawet jak się martwiłem - Złapał za nóż i dokończył tnięcie sznurów, do których byłam przywiązania - Czemu ten debil Cię tu trzyma?
- On mnie porwał
- Porwał? Jebany skurwiel coś sobie ubzdurał czy co?
- Zasadniczo to nie jebany ale nie będziesz się poprawiać

Kiedy byłam już wolna i mogłam wstać z krzesła rzuciłam się na Crawforda i zaczęłam całować. Może I mieliśmy się nie całować do końca naszej obietnicy, że Cody mnie w sobie rozkochać to ja musiałam mu jakoś podziękować za uratowania.

- Już już spokojnie - Przyłożył do moich ust palec - Czułości zostawimy sobie aż nie wrócimy do domu
- Rozumiem
- Czemu on Cię porwał i co mam z nim zrobić
- Zadzwoń na policję że mnie porwał ale już mnie odnalazłeś a ja ci Zaraz wytłumaczę
- Już się robi. Tylko musisz mi pomóc w przywiązaniu go do krzesła, ponieważ boję się że ucieknie jak się obudzi i nie będzie przytwierdzony
- Dobrze

Crawford jest moim wybawcą po raz kolejny, ponieważ znowu uchronił mnie przed gwałtem. Tylko wtedy było to ustawione, więc tak naprawde się nie liczy.

Ale jeszcze raz powtórzę, że Cody Crawford jest moim wybawcą.

_______________________________________

☆Hi☆

Żebyście nie czekali to dostaliście kolejny rozdział

Foczki dziękuję za 320 wyświetleń ❤️🦭

Podcast przy tym rozdziale- Besties autor Lila I Wera

1050 Słów

Spe?niona obietnica | Dylogia obietnica #2 [ ZAKO?CZONE]Opowie?ci t?tni?ce ?yciem. Odkryj je teraz