– Witam Ewronie! – Wykrzyczał mi w twarz Bladi
– Miło cię tu znowu widzieć! – Dodał.
– Tak też się cieszę – Mhm bardzo.
– Chcesz wejść? – Spytał zachęcająco.
– Dawaj tabletki i spadam.
– Najpierw kasa.
Wyciągnąłem portfel i podałem daną kwotę.
Blondyn podał mi proszki i wróciłem do samochodu.
Wróciłem do naszej bazy i poszedłem się szykować. Ułożyłem włosy, założyłem jakąś koszule, kapelusz i spsiukałem się perfumami.
Zszedłem do reszty. Chłopaki byli ubrani podobnie do mnie a Angela założyła jakąś miniówkę i zakręciła włosy.
Przez chwilę zagapiłem się na nią.
– Ja bym brał – Stanął za mną Blaszka.
– Mówiłem ci już, że ona nikogo nie szuka, ja z resztą też.
– Ta ta. Będę świadkiem na ślubie – Zaśmiał się i poszedł.
Ustaliliśmy, że kieruje Lawek. Ja siadam obok i nawiguje.
°•°
Dojechaliśmy na miejsce, auto zostawiliśmy na parkingu pod klubem i weszliśmy do środka.
– Zaczynamy – Skinąłem głową i wbiliśmy się na parkiet.
Woń alkoholu pomieszana z potem od razu wparła do moich nozdrzy. Dawno tego nie czułem. Pamiętałem gdy chodziłem do klubu jako 17-latek. W tej chwili nic nie było takie same. Nauczyłem się wielu ciekawych rzeczy i wyszedłem ze złego towarzystwa. W tej chwili było dużo lepiej niż kiedyś. Odciąłem się też od rodziny co wyszło mi na dobre.
Kiedy po godzinie wczuwania się w atmosferę każdy miał już dość pijanych ludzi przeszliśmy do konkretów.
– Witam – Powiedziała Angela podchodząc do barmana.
– Spadaj smarkulo – Opowiedział jej a blondynka spojrzała na mnie ze wzrokiem mówiącym "pomóż"
– Czy pan zdaje sobie sprawę kim jest moja żona? Nie? A to szkoda bo mamy tyle kasy, że możemy zrównać ten klub z ziemią więc proszę ją przyjąć albo ostatni raz tu jesteś – Objąłem ją ramieniem aby wyglądało bardziej wiarygodnie. Strasznie nie chciałem kłamać na temat związku ale co miałem zrobić.
– J...ja.. przeprszam. Co dla pani?
– Crazy driver poproszę –Odpowiedziała a chłopak od razu wziął się do roboty. Dziewczyna odwróciła się do mnie szepcząc do ucha "dzięki za pomoc" a gdy odwróciła się ponowie przed jej twarzą stał zamówiony drink. Rzuciłem kase na ladę i usiadłem z dziewczyną na stołkach.
– Gotowy na aferę? – Spytała i wrzuciła tabletkę do drinka. Uśmiechnęła się przelotnie i wzięła "łyka" napoju, by potem go wypluć.
– To ma być żart?! – Wydarła się na cały klub. Podeszła zła to barmana a ja stanąłem za nią "nie wiedząc o co chodzi"
– Skarbie on dosypał mi coś do drinka!
– Nie... Prawda!
– Jak to nie! Chcesz mnie zgwałcić przyznaj się! Od początku chciałeś! Widziałam jak na mnie patrzysz! Ty stary dziadzie! – Krzyknęła i udawała płacz.
– Idioto. Chcesz stąd wylecieć?! Wołaj menadżera ale to już!!! – Krzyknąłem i przytuliłem wciąż płaczącą dziewczynę.
Naczylilem się do niej mówiąc:
CZYTASZ
Krok przed tob?// Newron
FanfictionEwron - lider ?wie?ej mafii dostaje zlecenie. W rodzinie jednego z jego paczki -Thorka. Dochodzi do morderstwa. Policja zamkn??a ?ledztwo nie znaj?c zabójcy ani po?o?enia cia?a. Ch?opak czuj?, ?e nie jest to zwyk?e morderstwo. Jest wykonane precyzyj...
