Sobota. Super! Jest godzina 9.10 a ja na 13 mam hubertusa. Przygotowałam już wszystko. Szczotki, ubranie oraz sprzęt. Szczotki miałam w kolorze morskim, za to ubranie, a w tym kurtka, skarpety czerwone,reszta na czarno.
Czekam na moje koleżanki, które o 10 mają przyjść do mnie, ponieważ one też jadą. Iza jedzie na Kolorado, a Ola na Oskarze. Nie powiem, byłam zestresowana że coś się stanie. Tak myślałam i myślałam. Aż nagle usłyszałam dzwonek do drzwi, hmm? Patrzę na zegarek.. Jezu! Już 10? Szybko pobiegłam do drzwi i otworzyłam. Hej dziewczyny! Odpowiedziały również radosne.
CDN. Dokończę później :)
