抖阴社区

Poszukania

106 7 17
                                        

💫 Pov: Eun-Jung 💫

No wszyscy się ubrali. Idealnie.

In-ho Jun-ho Czarnuch i 020 byli baranami. Do pierwszej trójki idelanie one pasowały te kostiumy bo są baranami.

Ja No-eul Sae-byeok oraz 009 byliśmy kurczakami. Hehe miałam pomysł.

A królikami byli... Gi-hun 001 004 i 030.

Jak ja kocham swoje pomysły.

- A więc tak. Poszukiwania będą w obrębie miejsca do gry w czerwone zielone - Oznajmiłam.

- Traktujesz nas jak dzieci. - Stwierdził czarny kwadrat.

- Bo mentalnie nimi jesteście. - Odpowiedziałam z szyderczym uśmiechem. Jak ja kocham wnerwiać ludzi. Moją pasją jest wkurwianie ich.

( Cześć skurwyny moją pasją jest gotowanie. Nie pamiętam jak to dokładnie szło. )

- Eh.. - Wzdechneli tylko chłopacy.

- Od frontowych drzwi czekają koszyczki. - Pisneła radosna No-eul.

- Jesteście inne... - Oznajmił Jun-ho.

- Każdy jest na swój sposób inny. - Stwierdziła Sae-byeok.

Mój najstarszy brat otworzył nam drzwi a po lewej ukazały nam się białe koszyczki. Każdy zabrał po jednym i ruszyliśmy w miejsce poszukiwań.

Osoby na kamerach mają niezłe widoki. Chodź pewnie zostaną zabite. No ale cóż co się robi dla komfortu osobistego. Nikt nie chciał by być obserwowany w takiej sytuacji.

- Ej Radek ( Nowe Przezwisko dla Czarnucha. ) kto ma teraz zmianę w Sterownii? - Usłyszałam pytanie od palanta. ( czyt In-ho. )

- Czy ja ci wyglądam na wikipedie? Mam kurwa pamiętać wszystkie zmiany? Po za tym czemu Radek. - Odpowiedział lekko wkurwiony Niger.

- Jesteś nią. Nie wiem a po trzecie tak o. - Odpowiedział Najstarszy z całej dwunastki. ( Nie umiem liczyć XD i tak In-ho jest tu najstarszy. )

- A po co ci ta wiedza do życia potrzebna kto ma zmianę? - Zapytał Opiekun Przypadków Spiecalnych.

- Zgadnij kurwa. - Syknął hardym głosem.

Oho braciszek się wkurwił.

- Po co te nerwy brat? - Spytałam obracając się do niego.

- Pierdol się. - Warknął zirytowany

- Przykro mi ale nie mam z kim. - Uśmiechnąłam się podle.

- 001 był by chętny. - Oznajmił In-ho.

- Nie lece na małolaty! - Krzyknął z tyłów 001.

- A skąd wiesz że nie wole dziewczyn hm? - Spytałam gasząc go przy okazji. Ha szach mat bracie.

- Pewnie jakaś laska zawsze się znajdzie. - Dołączył do naszej dyskusji 004.

- Właśnie ślub.. - Powiedziałam a Czarny Kwadrat popchnął mnie na ścianę przyduszając mnie do niej.

Ale się wkurwił.

- Słowo a zobaczysz co to jest piekło. - Syknął przez zęby wzmacniając uścisk.

Maska Prawdy ~ 001 x 456 ~Opowie?ci t?tni?ce ?yciem. Odkryj je teraz