抖阴社区

61. B?dziesz grzeczna?

7.7K 240 42
                                        

Nie zapomnijcie zostawić gwiazdki♥️

instagram: saniaforyou_
tiktok: saniaforyou_

Kochani, byłabym wdzięczna, gdybyście pozostawili po sobie komentarze pod akapitami, bo to pomaga w dotarciu do większej ilości osób. Z góry bardzo Wam dziękuję🙏🏻

Siedziałam z Greysonem na kanapie w salonie przed telewizorem, jedząc pizzę. Tak po prostu. Wieczór mijał nam bardzo spokojnie. Nigdy nie spodziewałam się, że kiedykolwiek będziemy w stanie dojść do takiego momentu. Leżałam oparta o jego klatkę piersiową, brudząc jego bluzę okruszkami z pizzy.

– Nadal zamierzasz zorganizować imprezę Brandona? – zapytałam.

– To debil. Sam ją odwołał. Jest mu wstyd za to, co narobił – prychnął, a ja zaśmiałam się. – Takiego syfu w tym klubie nigdy nie było.

– Nie wiedziałam, że lubi aż tak mocno imprezować. – Szturchnęłam go w ramię, a Greyson na mnie uważnie spojrzał.

– Przyznaj się, że z nim gadałaś tylko dlatego, żeby wywołać we mnie zazdrość. – Przymrużył oczy.

– Na początku naprawdę go polubiłam, ale potem zrobił się zbyt nachalny. – Wzruszyłam ramionami.

– Jak to, nachalny? – Zacisnął zęby.

Uśmiechnęłam się, widząc jego reakcję. Wyglądał zabawnie, kiedy był zazdrosny.

– Przystawiał się do mnie – westchnęłam.

– Żałuję, że jednak mu wczoraj nie wpierdoliłem, ale znam jego adres, więc jeszcze nic nie jest stracone – odparł.

– Gdybyś mu przypierdolił, nie miałbyś się z kogo śmiać przez całą noc. – Wzruszyłam ramionami.

Tak, Greysona rozrywką podczas dalszej części imprezy, było nabijanie się z Brandona, który całkowicie stracił kontrolę. Chyba zapomniał, jak on potem się zachowywał. Postanowiłam mu to przypomnieć.

– Już zapomniałeś o striptizie, który dla mnie zrobiłeś? – wybuchłam głośnym śmiechem, a on przetarł rękami swoją twarz.

– Czyli to nie był mój sen – odpowiedział.

– Nie. – Pokręciłam głową, jednocześnie się przy tym śmiejąc. – Nigdy o tym nie zapomnę. Będę ci to już zawsze przypominać.

– Mam nadzieję, że kiedyś mi się odwdzięczysz. – Mrugnął do mnie okiem.

– Może. – Wzruszyłam ramionami. – Jeśli będziesz grzeczny, to wszystko będzie możliwe.

– Nic, co ty ze mną zrobiłaś? – Przyciągnął mnie do siebie bliżej. – Ty i ja to niebezpieczne połączenie, nie sądzisz?

– Być może. Ale nie obchodzi mnie to – odpowiedziałam. – Czuję, że teraz wszystko będzie już dobrze. Wszystko w końcu zaczyna się układać. Wyjaśniliśmy sobie wszystkie najważniejsze kwestie. Mam nadzieję, że nie masz już przede mną żadnych tajemnic. – Uniosłam głowę, aby na niego spojrzeć.

– Wszystko już wiesz.

– Ten czas był totalnie popierdolony. Kiedy zdążyliśmy tak bardzo zbliżyć się do siebie? Przysięgam, że na samym początku miałam ochotę cię zamordować i wcale nie przesadzam. Działałeś mi na nerwy.

– A ty mi nawet trochę się nie podobałaś – odparł.

– Więc co sprawiło, że zmieniłeś zdanie? – Uniosłam brew.

– Właściwie to sam nie wiem. Wszystko stało się tak nagle. Chyba spodobało mi się to, że stawiałaś mi się. To było naprawdę gorące. – Odgarnął moje włosy do tyłu.

MAFIA BOSSOpowie?ci t?tni?ce ?yciem. Odkryj je teraz